czwartek, 13 marca 2025

Wiosna, lato, jesień, czyli dzisiejsza pogoda nie nastraja mnie optymistycznie

 

Wiosna, lato jesień...

Zimno, choć prawie wiosna, zaspane otwierasz oczy, zbudzone deszczem i wiatrem porannego niepokoju
Przewracasz się na poduszce, czasem zegary kłamią
Sprawdzasz jeszcze dwa razy, by odkryć ukrytą w nich prawdę

Smutny, bez mocy w ramionach, sięgasz po szklankę wody, lecz nie ma jej obok łóżka, nie miałeś głowy wczoraj...

A później jest przekonanie, że jednak jakoś to będzie
pójdziesz załatwiać sprawy, rzucisz się do wirówki

I nagle wieczór nastaje, więc, senne zamykasz oczy

Wczoraj byłeś latem, dziś nagle pachniesz jesienią...

Sil


fot. Sil


poniedziałek, 10 marca 2025

Klęska urodzaju

 

    Zastanawiacie się pewnie, gdzie podziały się moje "recenzje" do przeczytanych książek? Ano czekają na swoją kolej, aż wygospodaruje na nie choć odrobinę czasu. Niestety nawet teraz, gdy zasiadam do pisania posta, wiem jedno - mam najwyżej kwadrans, tymczasem na napisanie komentarza do książki potrzebuję około godziny. Tak, wiem, że moje posty wcale nie są takie długie, ale jednak, aby opinia o książce miała ręce i nogi, potrzebuję na nią więcej czasu niż go obecnie mam. Już pomijając fakt, że ostatnio zamiast czytać powieści romantyczne, wieczorami czytuję... wykłady z pedagogiki :). Nie narzekam, bo to niezwykle ciekawe, ale pewnie niekoniecznie to coś, o czym chcielibyście przeczytać na read2sleep.pl.

    Jeśli zastanawiacie się, o co chodzi z tytułem dzisiejszego, krótkiego posta, to już wyjaśniam. Otóż rozważałam dziś, jaką powieść chciałabym ukończyć jako następną. "Tylko jeden dzień" macie już w księgarniach, "Sekret zmieniający życie" czeka na publikację, a oprócz tego mam uwaga KILKANAŚCIE innych, rozpoczętych powieści romantycznych, w tym jedną o delikatnych cechach kryminału (bardzo delikatnych!) i dwie fantasy. Przeglądałam niedawno to, co mam i naprawdę nie mogę się zdecydować, co teraz. Skaczę więc z kwiatka na kwiatek, ale jak tak dalej pójdzie, przy tej ilości rozpoczętych książek i przy deficycie czasu na moje pisarskie hobby, kolejną powieść ukończę za kilka lat. Mam plan! Nie ma zbyt wiele osób, które wiedzą, że piszę, ale zamierzam przeprowadzić z nimi mały wywiad przez komunikator internetowy i zaciągnąć opinii. A może ktoś z Was, Kochani, ma ochotę mnie wesprzeć w decyzji? Wśród tego co mam, najbardziej kuszą mnie trzy rozgrzebane prace:

1. Tata dla małej księżniczki - książka pisana w trzech narracjach - kobiety, mężczyzny i małej dziewczynki. Opowieść z traumą w tle.

2. Dziewczyna ze wzgórz - od przyjaźni i kontrowersji do miłości: kategoria młodzi dorośli.

3. Hunter - historia dojrzałych ludzi, którzy "chcieli by, ale boją się". 

Co powiecie?


Ściskam i pozdrawiam

Sil


sobota, 8 marca 2025

Dzień kobiet

 

    Nie chodzi o to, aby manifestować swoją kobiecość, ale by znać swoją wartość dla swojego własnego zdrowia. Przez wieki uczono nas, że dziewczynka musi być cicha i skromna, miła i usłużna i za tę naukę zapłaciłyśmy jako kobiety pewną cenę. W tak wielu środowiskach wciąż bowiem uważa się, że kobieta jest od mężczyzny gorsza. Nie jest. Nie jest też lepsza. Jest po prostu inna. Świat jest różnorodny i każda z płci odznacza się pewnymi cechami tak fizycznymi, jak i emocjonalnymi. Nie trzeba na każdym kroku udowadniać, że możemy to samo, co mężczyźni. Trzeba odróżnić prawa natury, od praw człowieka. Jesteśmy silne, potrafimy znosić wiele. Ale jesteśmy też ważne. Równie ważne jak każdy człowiek na świecie, niezależnie od tego, czy jest kobietą, czy mężczyzną.

Sil


fot. Sil


piątek, 7 marca 2025

cisza inaczej

 

w śpiewie ptaków - cisza
w warczących od siódmej maszynach
w piasku rozpylonym przez wiatr
w słońcu na wysokości oczu

jest cisza przedwiosennej nadziei
i cisza wszystkich spraw,
które niczym uderzenie serca
są gdzieś tam
do załatwienia

Sil

fot. Sil


wtorek, 4 marca 2025

Porzucone pasje...

 

    Życie to kwestia wyborów. Wiem, że truizm, ale niestety prawdziwy. Życie to nie książka fantasy i nie można mieć wszystkiego. Chcąc czy nie, z pewnych rzeczy musimy rezygnować, by zrobić miejsce dla innych...

    Wśród moich licznych pasji znajdowało się przed lat również rysowanie. Rysowałam od najmłodszych lat, różnymi technikami, z różnym skutkiem. Moje prace dalekie były od dzieł sztuki, jednak czynność tę szczerze lubiłam. Któregoś dnia, gdy byłam starszą nastolatką zafascynowaną japońskim anime - Sailor Moon, miałam ochotę nauczyć się rysować również mangę. Oczywiście nie miałam na to czasu, więc musiałam w końcu zrezygnować ze swoich prób. Po latach zapomniałam nawet, że takie podjęłam...

    Wczoraj odwiedziła mnie moja Mama. Przywiozła mi pudełko różności, które znaleźli z Tatą gdzieś na dnie szafy w piwnicy. Na wierzchu była biała teczka. Mama wyjęła ją i powiedziała, że pewnie będę chciała to zatrzymać. To było dziwne uczucie znów widzieć te rysunki, szkicowane węgielkiem przez moją niewprawną rękę. 

    Teczka przyniosła mi trochę nostalgicznych uczuć, trochę zadumy nad tym, z czego w życiu musiałam zrezygnować...

Ściskam i pozdrawiam

Sil


fot./rys. Silentia


niedziela, 2 marca 2025

w leju po bombie


w polu szerokim
w leju po bombie
gdzie woda wszystko ukryła
zadomowiły się ptaki krzyczące
o wiośnie i nowym życiu

w sercu miasta wyrwane, spalone
popioły użyźnią ziemię

nad resztką granitu. płyty nagrobnej
jest człowiek wpatrzony w nicość

czasami koniec zwiastuje początek
czasami jest tylko końcem

pod ziemią cmentarza ukryto nadzieję
lecz pozostała wspomnieniem

Sil

 

sobota, 1 marca 2025

Marzec...

 

    Gdy ktoś mnie zapyta, kiedy zaczyna się wiosna, zawsze odpowiadam "To zależy od tego, kto odpowiada". 21 marca mamy pierwszy dzień wiosny/wiosnę kalendarzową, około 20 marca jest wiosna astronomiczna, 1 marca zaś... wiosna meteorologiczna :). Patrząc więc na ostatni punkt, chciałabym uroczyście ogłosić nadejście WIOSNY! Tak, wiosna to zdecydowanie moja ulubiona pora roku, nawet jeżeli akurat dziś leje, wieje, jest szaro, zimno i odechciewa się wszystkiego :D. Ale piękno wiosny polega na tym, że zwiastuje nowy początek. Jest symbolem odrodzenia się i nowego życia. Za to ją kocham.

    Luty minął mi błyskawicznie i obawiam się, że marzec przeleci jeszcze szybciej. Chciałabym powitać nowych Czytelników na read2sleep.pl, ale również podziękować tym, którzy zaglądają tu od dawna, pomimo nieco dłuższych przestojów w publikacjach. Miło by mi było, gdybyście od czasu do czasu zostawili po sobie jakiś ślad. 

    Minął miesiąc od premiery mojej książki, pierwszej powieści wydanej pod pseudonimem Silentia. Jest to oczywiście "Tylko jeden dzień", na temat którego od czasu do czasu piszę różne ciekawostki. W marcu również pojawi się pewnie coś z tego zakresu. A czego więcej możecie się spodziewać na read2sleep.pl w bieżącym miesiącu? Oczywiście jakichś komentarzy do przeczytanych przeze mnie powieści, głównie anglojęzycznych. Jest tego ostatnio nieco mniej, ponieważ studia podyplomowe, które podjęłam pół roku temu, zabierają znacznie więcej czasu niż sądziłam... Na niniejszym blogu spodziewać możecie się również mojej szerokorozumianej twórczości, a jeśli złapię pogodny dzień, może pojawi się również jakaś fotorelacja.

Ściskam i pozdrawiam

Sil

fot. Sil


Najpopularniejsze posty :)