Maria Konopnicka (1842-1910) to niezwykle barwna postać. Kobieta wyjątkowa, odważna i waleczna. Matka i żona, która jednak wybrała inną drogę niż proste życie gospodyni domowej. Wiele kontrowersji wzbudza w życiorysie Konopnickiej życie rodzinne, ale jedno stanowi dla Polaków wartość najwyższą - poezja Marii. Mimo to wiersz, który jako dziecko uwielbiałam recytować a następnie śpiewać, obecnie nie jest moim ulubionym.
"Rota" po raz pierwszy została opublikowana w 1908 roku i niedługo później, bo już w 1910 roku skomponowano do niej melodię. Za sprawą Feliksa Nowowiejskiego z patriotycznego wiersza stała się patriotycznym hymnem, który mało brakowało a stałby się również hymnem narodowym Polski. "Rota" przegrała, co prawda, z "Mazurkiem Dąbrowskiego", gdyż zarzucano jej pewną monotematyczność, ale i tak stała się jedną z najpopularniejszych pieśni patriotycznych w naszym kraju.
Jak wspominałam, wiersz "Rota" Marii Konopnickiej uwielbiałam jako dziecko. Lubiłam jego podniosły nastrój, wezwanie do walki o własny kraj, o historię i autonomię. Dziś jednak dostrzegam w nim drugie dno i wątek, którego tak nie lubię w polskiej literaturze, czyli "Polska Mesjaszem Narodów". Wątek ten przeszkadzał mi już w trakcie edukacji polonistycznej i teraz, po latach, drażni mnie nawet bardziej. (Uwaga! To nie jest oficjalna interpretacja wiersza i przedstawia moje subiektywne odczucia. Pewnie niejeden polonista nie zgodziłby się ze mną ;)) Co do drugiego dna? Czasem mam wrażenie, że "Rota" poza wezwaniem do obrony własnego kraju i walki z ciemiężycielem, jest również zobrazowaniem pewnego "zamknięcia" się na świat i zmiany. A zmiany są po prostu naturalną koleją rzeczy.
Choć nie zgadzam się ze wszystkim, co odczuwam czytając wiersz "Rota", uważam, że każdy Polak powinien go poznać. Jest to bardzo ważny utwór dla naszej historii. Przypomina nam o czasach, gdy życie było trudne, było walką, ale również o tym, że o własne przekonania warto walczyć. 11 listopada przypada polskie Święto Niepodległości. Warto pamiętać, jaką odpowiedzialność niesie za sobą wolność oraz o tym, jak łatwo ją stracić.
Ściskam i pozdrawiam
Sil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz