marzyłam o złotej jesieni
lecz po lecie szarość
wyśnilam wieczną młodość
a jednak zbliża się starość
miał być początek i koniec
lecz nic się kołem nie toczy
miała być obojętność
lecz wciąż wypłakuję oczy
mądrość wyrwana brutalnie
z trzema zębami z ciała
miała być pełnia życia
a jednak pustka nastała
Sil
fot. Sil |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz