niedziela, 14 lipca 2024

CzaroMarownik, niecodzienna recenzja niecodziennej książki


     CzaroMarownik 2024 (wydany w 2023 roku) to... kalendarz książkowy. Dlaczego dodaję na read2sleep.pl recenzję czegoś tak "użytkowego"? I to jeszcze w połowie roku... Bo ta użytkowa rzecz, jest tego warta, ale przekonałam się do niej dopiero całkiem niedawno.

    O CzaroMarownikach, wyjątkowych kalendarzach książkowych, wydawanych przez Wydawnictwo Kobiece, słyszałam już wiele lat wstecz. Ba! Nawet już raz czy dwa kupiłam któryś egzemplarz, ale jako ciekawostkę. Swojego czasu lubiłam "kolekcjonować" kalendarze i ten twór wydawał mi się interesującym elementem do mojego zbioru. Nigdy wcześniej jednak nie przyszło mi do głowy, aby zapoznać się z planerem bliżej czy z niego korzystać. Co jest w poprzednich kilku egzemplarzach, które zalegają na moim strychu? Nawet nie wiem, ale gdy kupiłam CzaroMarownik 2024, już w zeszłym roku spojrzałam na niego inaczej. Pomyślałam "Czemu go po prostu nie zacząć używać, jak zwykłego kalendarza?" I zaczęłam używać, choć z całą pewnością zwykły kalendarz to nie jest.😉

    CzaroMarownika można używać jako ładnego, ciekawego kalendarza nawet, jeżeli nie będziemy zainteresowani jego innymi funkcjami. Jak widać na poniższym zdjęciu jest całkiem elegancki i możemy uznać go za niecodzienny dodatek dnia codziennego. Oczywiście jest to planer nieco droższy niż inne kalendarze książkowe - cena okładkowa 49,90 zł (ja w sklepie internetowym zapłaciłam około 30 zł), ale też nie najdroższy, jeśli chodzi o kalendarze tego rodzaju. W środku znajdziemy:

- miejsce na nasze dane z wyszczególnionym miejscem na zaznaczenie naszego znaku zodiaku i ascendenta (ascendent to w dużym uproszczeniu znak zodiaku z dnia i godziny naszych narodzin, który stanowi uzupełnienie naszego "normalnego" zodiaku);

- skrócony kalendarz na cały rok;

- tabele z atrybutami znaków zodiaku, opisem rytuałów, nazwami pełni księżyca itp.;

- horoskop roczny dla każdego znaku zodiaku, całkiem fajny jeśli ktoś wierzy w takie rzeczy;

- kalendarium dzienne w podziale na miesiące, gdzie do każdego miesiąca jest strona tytułowa z zaznaczonymi najważniejszymi informacjami o fazie księżyca, jego pustych biegach, miejscem na nasze cele na dany miesiąc oraz osobną stronę z planem wydatków (tego akurat nie używam);

- mnóstwo ciekawostek związanych ze starodawnymi rytuałami (np. słowiańskimi), opis starodawnych świąt, znaczenie różnych kamieni, ciekawostki na temat czytania snów, numerologii, kart tarota, wskazówki dotyczące afirmacji i manifestacji i wiele, wiele innych.

    

    Im jestem starsza, większą mam świadomość siebie i tego, że człowiek może mieć naprawdę duży wpływ na swoje szczęście. Nie na wszystko, ale jednak na wiele rzeczy. Może się to wydawać śmieszne, ale powiem szczerze, że czasami drobnostki typu kąpiel w kolorach (też propozycja zaczerpnięta z niniejszego kalendarza), naprawdę mogą dać nam kopa pozytywnej energii. Żeby korzystać z CzaroMarownika nie trzeba wierzyć w czary, magię, siły nadprzyrodzone, horoskopy itp., ale można potraktować go jako drogowskaz do zajrzenia w głąb siebie i poszukiwania szczęścia i równowagi nie w świecie zewnętrznym, ale w swoim wnętrzu. Czasem to nie pomoże, a czasem wręcz przeciwnie. Dla osób poszukujących swojej drogi życiowej ten niezwykły kalendarz może być pomocny, dla innych - może być po prostu zbiorem ciekawostek lub jakąś odmianą. Ja osobiście już czekam na następne wydanie :).


Ściskam i pozdrawiam

Sil


fot. Sil



fot. Sil



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)