przespałam tydzień
gdy wszystko wybuchło zielenią
zielona mgła między drewnem a ziemią
zielone w głowie, szalone chaosy
splątane wiatrem, mgłą wilgotne włosy
zamknęłam oczy i nim je otworzyłam
przypomniałam sobie chwilę, gdy czułam, że żyłam
lecz jeszcze pachnące nawozem powietrza westchnienie
czy to już śpiew łabędzi, czy krótkie przebudzenie?
Sil
fot. Sil |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz