zastygnięta, jak lód nieruchoma
gdy nadejdzie czas istota zmrożona
nim podniesie się mgła zasłoną nad światem
zamrożona ziemia odrodzi się latem
trzeszczy ścieżka, w uszach pisk
nieważne, nieważne!
czego chciał ten list
i słowa niepoważne?
zastygnięte obrazy, jak łzy zawstydzone
że nie ma alibi, gdy klątwy spełnione
Sil
fot. Sil |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz