wtorek, 25 lipca 2023

"Need Me" Tessy Bailey - może być, ale tylko tyle…

 

    Wydane w 2015 roku „Need Me” jest drugą, środkową częścią serii „A Broke and Beautiful Novel” popularnej autorki amerykańskich romansów Tessy Bailey. Przeczytałam ją już jakiś czas temu i ostatnim razem, gdy sprawdzałam nie było polskiego wydania. I szczerze mówiąc trochę się nie dziwię, bo jakość tej powieści, jak zresztą i całej serii, pozostawia trochę do życzenia, ale nie aż tyle, żebym nie mogła o niej tu wspomnieć.

    Tessa Bailey była mi wcześniej znana z innych powieści, nawet recenzowałam już na read2sleep.pl coś od tej autorki (sprawdźcie w spisie postów ;)) i, choć książki autorki nigdy nie stanowiły dla mnie jakiegoś przełomowego dzieła, to jednak seria „A Broke and Beautiful Novel” nieco mnie zawiodła. Po prostu z opisu wydawała mi się trochę ciekawsza. Dla porządku zaznaczę, że każda z książek to właściwie osobna historia i nie trzeba czytać ich w kolejności. Dlatego do recenzji wybrałam nie tę, która otwierała cykl, zaś tę, od której lekturę zaczęłam.

    Honey jest ambitną studentką, mądrą, z aspiracjami. Jest też ładną i dzielną dziewczyną. Żeby pójść na studia i w przyszłości zostać lekarką, musiała nieco poczekać, ale w końcu udało jej się wyjechać z rodzinnej farmy i zacząć życie, o jakim marzyła. Wszystko idzie po jej myśli, znajduje świetne mieszkanie za rozsądną cenę, cudowne współlokatorki. Jest też zachwycona studiami aż do momentu, gdy odkrywa, że mężczyzna który na dłużej właśnie przykuł jej uwagę jest jej profesorem. Oczywiście, choć nie brzmi to zbyt rozsądnie, Honey nie jest z tych, którzy chowają głowę w piasek i wcale nie zamierza od razu rezygnować z dobrze zapowiadającej się znajomości. Niestety pomimo wyraźnej chemii, jej profesor jest innego zdania.

    Ben to mężczyzna z aspiracjami. Profesor literatury, którym został z miłości do książek i, który cieszy się, że do wszystkiego udało mu się dojść samemu. Póki co ma niewielkie mieszkanko, ale nie dba o to, pomimo wyraźnej dezaprobaty jego majętnej matki. Jest szczęśliwy i uważa, że póki ma swoją wymarzoną posadę na uczelni a do tego stały dostęp do książek, niczego więcej mu nie potrzeba. Aż do momentu, gdy któregoś dnia zaczyna czytać prace jednej ze swych studentek. Jest zakochany w ich autorce jeszcze zanim ją poznaje, a gdy odkrywa, że ów studentką jest kobieta, która przyciągnęła jego uwagę na dłużej? Czyż nie brzmi to jak wygrana na romantycznej loterii? Niestety, jest jeden problem. Ben nosi w sobie pewną traumę związaną z ojcem i tym, jak rozpadła się ich rodzina. Szybko dostrzega analogię. Musi więc zrobić wszystko, by nie złamać swojego życia tak, jak zrobił to jego ojciec. Czy jednak uda mu się tego dokonać nie łamiąc przy tym czegoś innego? Np. serca ;)

    Brzmi fajnie? Tak też stwierdziłam, gdy zaczynałam czytać tę powieść. Recenzje były niezłe, opis powieści mnie zachęcał. Ale ostatecznie zawiodłam się, bo książka była napisana nieco mniej interesująco niż sobie to wyobrażałam. W dodatku „sielankowa” część na rodzinnej farmie Honey również mnie trochę zawiodła. Po prostu mi nie pasowała i już. Pojawiło się też trochę niepotrzebnej dramy tu i ówdzie, co dla mnie najczęściej jest sporym minusem. Owszem problemy tak, ale muszą być bardziej logiczne.

    Z zalet. To poprawny romans fajny do jednorazowego przeczytania. Nieskomplikowany język zachęca do czytania w oryginale. Jest to też pierwsza powieść o tematyce romansu nauczyciel-studentka, która do tej pory trafiła w moje ręce. Były inne o relacjach z konfliktem moralno-etycznym w tle, ale akurat nie takim, więc dla mnie jest to coś nowego. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powieści z podobną relacją jest więcej, ale póki co na inną tego typu nie trafiłam.

    I najważniejsze pytanie: czy polecam? Ani tak, ani nie. Nie jest tak dobra, żebym z czystym sumieniem mogła tę książkę polecić, ale nie jest również tak zła, żebym stanowczo odradziła. Jeśli ktoś lubi romanse i określenie „poprawny” wystarczy, aby po jakiś sięgnąć, to nie widzę przeszkód ;)


Ściskam i pozdrawiam

Sil


fot. Sil



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)