Wspomnienie
Zakołysały się trawy za oknem
Środek zimy, dlaczego więc w deszczu moknę?
Bezpowrotnie utracone, czego mieć nie chciałam
Czego zapragnęłam, również nie dostałam
Środek zimy, dlaczego więc w deszczu moknę?
Bezpowrotnie utracone, czego mieć nie chciałam
Czego zapragnęłam, również nie dostałam
Dlaczego nie wszystko, co smutne minęło?
Dlaczego wspomnienie dziś do mnie spłynęło
I melancholia jak miecz obosieczny
Każe mi pamiętać, że nikt nie jest wieczny
Silentia
fot. Sil |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz